...wyplecione w papierowej wikliny...
....na walentynki, bo serca nie zawsze muszą być czerwone ;)
Ja osobiście wole takie:
***
Finał candy w niedziele, także zostało jeszcze kilka dni na zapisanie się....
Jedno z serduszek też będzie do wygrania :)
Pięknie pomyślane i pięknie wyplecione :)
OdpowiedzUsuńhmm... no ja poproszę kurs na takie serca, bo są cudowne!! i chcę, bardzo chcę takie!
OdpowiedzUsuńśliczne... takie naturalne są najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Muszę też w końcu takie zrobić :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na candy :-)
bardzo ładne serduszka :) masz racje, takie naturalne super wyglądają :)
OdpowiedzUsuńFAJNE SERDUSZKA :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!
OdpowiedzUsuńSuper są te serca!:)
OdpowiedzUsuńłał! jeszcze tak cudnych serduszek handmade nie widziałam :))
OdpowiedzUsuńI ja wolę takie...albo białe
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Faktycznie nie muszą być czerwone a te świetnie nadają się do kompozycji kwiatowej lub w zestawieniu ze świeczkami:) Uwielbiam taką wiklinę w różnych kombinacjach:D
OdpowiedzUsuńSerduszka cudne!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jestem na Twoim blogu i na pewno nie ostatni :o) Poszperałam już troszkę i widzę, że cuda tworzysz ... pozdrawiam
urocze serduszka:)
OdpowiedzUsuńJa znowu pukam do Ciebie z zaproszeniem - tym razem do zabawy w seriale :-) ;-)
OdpowiedzUsuńprzepiękne, ja też takie robiłam tylko, że białe:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Śliczne te serduszka :))
OdpowiedzUsuńPiękne serca:)
OdpowiedzUsuńteż wolę takie:) rewelacja.. chętnie umieściłabym takie w domu:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :) postaram się spróbować takie zrobić :)
OdpowiedzUsuńZaglądam tu do Ciebie często i zawsze znajduję coś inspirującego :)
http://twohands-makin.blogspot.com/
Ostatnio coś mnie nosi, aby zrobić takie serducho.Są świetne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Od dawna jestem obserwatorką Twojego bloga! urzekłam mnie papierowa wiklina w Twoim wydaniu dlatego mając taką możliwość przyznaję Ci wyróżnienie!:)
OdpowiedzUsuń