22.10.2013

Papierowa wiklina





A czy ja już Wam pisałam że rzadko skręcam rurki? :)
Zapas mam niemały i nigdy mi ich nie brakuje, tylko dzięki mojemu M ;)
To on jest głównie odpowiedzialny za produkcję papierowej wikliny.
Mi zostaje tylko przerabianie tego na koszyki :)
Co lubię najbardziej :)




 
 
Rurek ciągle przybywa, bo i zamówień też wiele  :)
 
 
Mam prośbę do wszystkich "maniaczek" papierowej wikliny :))
Pokarzcie u siebie na blogach, FB lub gdzie indziej jakie Wy zapasy macie! :)
Pochwalcie się! ;)
 
Chętnie pooglądam :)
 
-----------------------------------------------------------------------
 
A dla tych co nie są wtajemniczeni... ;)
 Tutaj jest moja instrukcja jak zrobić takie rurki a potem z nich wyplatać koszyki :)
------------------------------------------------------------------------
 
 

4 komentarze:

  1. WOW! Przydałby mi się taki pomocnik. U mni falami - najpierw kręcę jak najęta, później plotę aż zabraknie rurek... kręcę więc znowu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jej... też bym tak chciała.... a tu nie dość, że muszę sama kręcić, to jeszcze zapasy tak szybko topnieją;) gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow...jestem pod wrażeniem...u mnie na razie gazeta czeka na skręcanie...

    OdpowiedzUsuń
  4. no no bym chciała mieć takiego pomocnika

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny i ślad po sobie pozostawiony... :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...