ale na pewno nie zostawię sutaszu i koralików :)
Wracam też do technik od których moja przygoda z rękodziełem się rozpoczęła.
Stęskniłam się trochę za decopuge i papierową wikliną....
Dziś pochwalę się bukietem z liści klonu.
Choć technika jest mi znana,nigdy wcześniej nie miałam okazji robić takich bukietów.
Wyszedł Ci naprawdę piękny bukiet :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne takie kwiatki! Cudo :)
OdpowiedzUsuńBukiet świetny. Czekam na więcej :-)
OdpowiedzUsuńsuper bukiet
OdpowiedzUsuńŚliczny bukiecik :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńpiękna kompozycja :) Super!!!
OdpowiedzUsuń